Współczesne oświadczyny trudno nam sobie wyobrazić bez pierścionka zaręczynowego. Jest to tak naprawdę symbol tego wydarzenia, bez niego nie może się ono odbyć. Charakteryzuje je wyraz uczuć, który mężczyzna popiera właśnie wręczeniem kobiecie swojego życia pierścionka zaręczynowego. Ale czy tak było zawsze, czy to jedyny wyraz miłości, który może związać kobietę i mężczyznę na wieki?

Historia pierścionka zaręczynowego związana jest już ze starożytnością

Początki samej historii pierścionków zaręczynowych nie wydają się tak romantyczne jak na chwilę obecną. Starożytni mężczyźni w Egipcie obdarowywali swoje oblubienice pierścionkami wykonanymi ze zwykłego drutu. Brzmi niewiarygodnie? A jednak! Dopiero z duchem czasu zaczęto używać do wykonania pierścionków metali szlachetnych : złota, brązu, a nawet i kości słoniowej. Także Grecy nie pozostawali w tyle, oni także obdarowywali swoje kobiety wymyślnymi pierścionkami, co miało oznaczać poważne zamiary względem nich. Dzięki Grekom przyjął się przesąd, że pierścionek zaręczynowy nosi się na palcu serdecznym. Związane to było przede wszystkim z wierzeniem, że znajduje się on blisko serca.

Tradycja pierścionków zaręczynowych w kościele.

Także w tradycji kościelnej pojawiają się pierścionki zaręczynowe. I tutaj uwaga pierścionki te nosili dostojnicy kościelni. Miało to znaczenie połączenia z kościołem, w pewnym sensie zaślubin z nim. Dopiero wiek XIII w pełni przypisuje tradycję wręczania pierścionka zaręczynowego do osób, które chcą połączyć się węzłem małżeńskim. To dopiero ten czas zmienia symbol wręczania pierścionka prawdziwych i ciepłych uczuć, miłości.

Średniowiecze, jasna informacja dla zalotników iż kobieta jest już zajęta

Okres średniowiecza bardzo mocno utrwalił tradycję wręczania pierścionków zaręczynowych. Mężczyźni prześcigali się w obdarowywaniu swoich ukochanych coraz to bardziej zdobnymi pierścionkami. Dosyć popularny w tamtych czasach był pierścionek wysadzany szafirem.

Dlaczego akurat szafir jako pierścionek zaręczynowy?

Nie był to absolutnie przypadek. Wierzono, że kamień ten zmieniał kolor, gdy nosiła go nieszczera osoba. Podarunek ten był więc swojego rodzaju sprawdzianem dla przyszłej panny młodej.

Ponadczasowy model pierścionka zaręczynowego

Przełomowy dla tradycji zaręczynowej okazał się rok 1886. To właśnie w tym roku słynna marka Tiffany stworzyła klasyczny i ponadczasowy model pierścionka zaręczynowego, który bardzo szybko zyskał przychylność wśród klienteli. Pierścionek posiadał okrągły diament otoczony sześcioramiennym zdobieniem, który uwydatniał i ukazywał idealny szlif diamentu.

Zaręczyny nie tylko dla klasy wyższej

Wraz z popularnością tejże tradycji wręczania pierścionków rósł także popyt w niższych klasach społecznych. Wykonywano różnego rodzaju pierścionki, różniły się materiałami, kamieniami, czasami zamiast kamieni używane o wiele tańszych cyrkonii. Jednak nie ujmowało to nic z ich piękna. Nie tylko już elita mogła poszczycić się pierścionkami zaręczynowymi. Z biegiem czasu stały się one dostępne dla osób o niższym statusie społecznym.

Zrękowiny, czyli zaręczyny po polsku

Kiedy już mamy przedstawiony zarys historyczny tradycji pierścionka zaręczynowego na świecie, warto przyjrzeć się jak to odbywało się w naszym kraju w dawnych latach. Zrękowiny w Polsce miały na celu przede wszystkim oczywiście doprowadzenie do ślubu, ale i również do połączenia majątków obydwu rodzin. Tradycja nakazywała związanie dłoni narzeczonych nad wypieczonym chlebem, który był symbolem dostatku oraz płodności. Ta tradycja zachowała się w niejednych domach po dziś dzień. Po zaślubinach młodzi witani są w domu chlebem i solą.

Jak można słusznie zauważyć historia pierścionka zaręczynowego jest obecna od dawien dawna. Z biegiem lat jedynie ewoluuje, nabiera rozpędu. Jednak mimo to sam zarys intencji wręczania pierścionka pozostał ten sam. Pierścionek zaręczynowy przede wszystkim ma symbolizować oddanie oraz miłość. Jest on początkiem drogi dwojga zakochanych w sobie ludzi. Jest symbolem miłości, oddania, a także obietnicy wspólnego życia.